100% osiągnięto
Kaja Staszkiewicz, 6 lat
Mięsak Ewinga – Nowotwór kości
Wybierz metodę płatności
Dane osobiste

Suma darowizn: 100,00zł

Świat się dla nas zatrzymał…💔

Świat się dla nas zatrzymał…💔

Historia Kai zaczęła się od niewinnego bólu w rączce, który okazał się być złośliwym nowotworem kości. Tego dnia nie zapomnę nigdy. Nikt nie jest gotowy na nowotworową chorobę, tym bardziej u własnego dziecka. Na to nie da się przygotować. Doktor na wizycie nie stwierdził żadnych patologii, skierował Kaję na prześwietlenie rączki, które ostatecznie wykazało złamanie w górnej części kości ramiennej, które prawdopodobnie miało miejsce około 6 tygodni wcześniej. Przy kolejnych zdjęciach lekarz zauważył, że kość nie została złamana w wyniku uderzenia mechanicznego czy upadku – pękła samoistnie, od nacisku sąsiadującego z nią guza… dodając, że „Kaja musi zostać na oddziale. Podejrzewam nowotwór kości”.

Historia Kai zaczęła się od niewinnego bólu w rączce, który okazał się być złośliwym nowotworem kości. Tego dnia nie zapomnę nigdy. Nikt nie jest gotowy na nowotworową chorobę, tym bardziej u własnego dziecka. Na to nie da się przygotować. Doktor na wizycie nie stwierdził żadnych patologii, skierował Kaję na prześwietlenie rączki, które ostatecznie wykazało złamanie w górnej części kości ramiennej, które prawdopodobnie miało miejsce około 6 tygodni wcześniej. Przy kolejnych zdjęciach lekarz zauważył, że kość nie została złamana w wyniku uderzenia mechanicznego czy upadku – pękła samoistnie, od nacisku sąsiadującego z nią guza… dodając, że „Kaja musi zostać na oddziale. Podejrzewam nowotwór kości”.

Błagamy was o pomoc…

Strach, łzy, poczucie przesłyszenia, pomyłki, rozpacz – nie da się opisać reakcji rodzica, który otrzymuje tak potworną diagnozę od lekarza. Każde kolejne badania tylko potwierdziły obecność w jej ciele tego cichego zabójcy. RTG poszczególnych narządów, PET, biopsja, tomografia, szczegółowe badania krwi – wszystko jest nie tak, wszystko jest do bani.. nic nie jest na zielono, albo są strzałki w dół albo w górę, nie ma punktu zaczepienia dla nadziei, że to mimo wszystko po prostu mały, niegroźny guzek, torbiel, mięśniak, cokolwiek – przecież człowiek potrafi mieć różne, niegroźne schorzenia.

Błagamy was o pomoc…

Strach, łzy, poczucie przesłyszenia, pomyłki, rozpacz – nie da się opisać reakcji rodzica, który otrzymuje tak potworną diagnozę od lekarza. Każde kolejne badania tylko potwierdziły obecność w jej ciele tego cichego zabójcy. RTG poszczególnych narządów, PET, biopsja, tomografia, szczegółowe badania krwi – wszystko jest nie tak, wszystko jest do bani.. nic nie jest na zielono, albo są strzałki w dół albo w górę, nie ma punktu zaczepienia dla nadziei, że to mimo wszystko po prostu mały, niegroźny guzek, torbiel, mięśniak, cokolwiek – przecież człowiek potrafi mieć różne, niegroźne schorzenia.

Uratuj z nami Kaję!

Kaja rozpoczęła w trybie pilnym chemioterapię, niestety rak jest w zaawansowanym stadium, nie wiadomo jak długo „dojrzewał”, ale na pewno w organizmie Kai jest o 5 miesięcy za długo … Jesteśmy już po pierwszych dawkach… Wiemy jedno, terapia przeciwnowotworowa wiąże się z ogromnym stresem i bólem odczuwanym zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie, który przechodzimy wraz z Kają. A który bardzo chcielibyśmy wziąć na siebie.. Musieliśmy zdecydować się na wlewy podawane przez port – bezpośrednio do serduszka, ponieważ żyły Kai nie do końca radzą sobie z przyjmowaną chemią, pojawiają się nieproszone zakrzepy, które powodują cierpienie i wymuszają wkłucia w innych miejscach. Niestety, badania potwierdziły mięsaka Ewinga, agresywniejszego i silniejszego raka, ale jesteśmy gotowi zrobić wszystko by i jemu stawić czoła. Prosimy was o pomoc…

100% osiągnięto
Kaja Staszkiewicz, 6 lat
Mięsak Ewinga – Nowotwór kości
Wybierz metodę płatności
Dane osobiste

Suma darowizn: 100,00zł

Uratuj z nami Kaję!

Kaja rozpoczęła w trybie pilnym chemioterapię, niestety rak jest w zaawansowanym stadium, nie wiadomo jak długo „dojrzewał”, ale na pewno w organizmie Kai jest o 5 miesięcy za długo … Jesteśmy już po pierwszych dawkach… Wiemy jedno, terapia przeciwnowotworowa wiąże się z ogromnym stresem i bólem odczuwanym zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie, który przechodzimy wraz z Kają. A który bardzo chcielibyśmy wziąć na siebie.. Musieliśmy zdecydować się na wlewy podawane przez port – bezpośrednio do serduszka, ponieważ żyły Kai nie do końca radzą sobie z przyjmowaną chemią, pojawiają się nieproszone zakrzepy, które powodują cierpienie i wymuszają wkłucia w innych miejscach. Niestety, badania potwierdziły mięsaka Ewinga, agresywniejszego i silniejszego raka, ale jesteśmy gotowi zrobić wszystko by i jemu stawić czoła. Prosimy was o pomoc…

100% osiągnięto
Kaja Staszkiewicz, 6 lat
Mięsak Ewinga – Nowotwór kości
Wybierz metodę płatności
Dane osobiste

Suma darowizn: 100,00zł

Anonim

2024-10-07

Kaja Kwota przekazana
10,00zł

Anonim

2024-10-07

Kaja Kwota przekazana
10,00zł

Anonim

2024-10-07

Kaja Kwota przekazana
10,00zł

Anonim

2024-10-07

Kaja Kwota przekazana
25,00zł